Mówiąc o berecie, spotykam się często z dwiema reakcjami – bezwarunkową, szczerą miłością albo ogromną niechęcią. Zdaniem jednych to nakrycie głowy zamieni każdą kobietę w elegancką paryżankę, zdaniem drugich to zdecydowanie przereklamowany i nieco babciny trend. Jak pewnie wiecie – nie zasilam drugiej grupy, zdecydowanie bliżej mi do tej pierwszej. Rok temu berety nosiłam z jeszcze większym entuzjazmem, uzbierałam nawet w szafie małą kolekcję i miałam po jednej sztuce z każdego ulubionego koloru: biały, beżowy, szary, czarny, czerwony i wiśniowy.  Beretowa rodzina nieco się zmniejszyła, bo 2 z nich zaginęły w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach – wiecie jak to jest, wystarczy trochę nieuwagi podczas dnia wypełnionego kilkoma spotkaniami w mieście (a raczej mam nadzieję, że nie wiecie i tylko mi się to czasami zdarza, ciii). Przyznam, że widząc w centrum kobietę w berecie, dopowiadam sobie, że zna się na modzie i lubi klasyczny styl. Beretom nie sposób odmówić szyku – choć wiadomo, tutaj jak wszędzie, liczy się też to, czy pasują do całej reszty. Dziś przygotowałam dla was mały przewodnik po – moim zdaniem – ważnych beretowych zasadach. A na zdjęciach w rolach głównych malinowy beret i moja modelka – Kamila Libelula.

. Kto zaczął nosić beret pierwszy i jak wygląda grono jego wielbicieli?

W wielu środowiskach uznaje się, że powstał w czasów Basków, z którymi jest często kojarzony. Historycy kłócą się jednak, że to nieprawda i że beret służył ludziom już w czasach starożytnej Grecji i Rzymu. Począwszy od 1880 cieszył się niewątpliwym powrotem do praktycznych trendów i przyozdabiał wiele kobiecych głów. Film Bonnie & Clyde miał w tym niemały udział. Magnetycznie ciągnęło do niego artystów i ludzi mody. Pablo Picasso nie tylko przykrywał swoją głowę beretem, ale też często przyodziewał w beret bohaterki swoich obrazów. Kate Moss podkreślała nim swój nonszalancko casualowy styl, Twiggy często przy jego pomocy eksponowała piękną, szczupłą twarz z ogromnymi oczami, a projektanci Diora uwielbiają nakładać go na włosy modelek. Moją faworytką i osobistą niekwestionowaną #1 wśród fanek beretów jest Brigitte Bardot. Jeśli też chcecie zainspirować się stylem tych ikon – zajrzyjcie trochę niżej.